Ciśnienie w oponach - toleracja w zimie

[tommak]

Witam..
Jestem od paru dni posiadaczem skody Octavii I 1.9 TDi 2002r.
Za niedlugo ją pokaże ale już myśle o zmianach

Dlatego pisze tutaj do was o to byście dali jakieś fotki ladnie zrobionych wnętrz w Octavii
Pozdraiwam serdecznie

[SP9XWW]

Ciśnienie w oponach - toleracja w zimie

Zastanawia mnie jedno pytanie - wszem i wobec wiadomo, że w niskich temperaturach spada rzeczywiste ciśnienie w oponach. Czy wiecie jaka jest tolerancja ciśnienia w warunkach arktycznych jak obecnie (-10 stopni Celsjusza) ? Kilka tygodni temu dobiłem opony do ciśnienia 2.2 - dzisiaj mając wrażenie, że mam kapcia w przednimi kole sprawdziłem wszystkie manometrem i okazało się, że ciśnienie spadło do wartości 1.9 (obniżyło się o około 16%). I stąd naturalnymi wydają się pytania:

1. Dobić ponownie do 2.2 i obniżyć po ociepleniu?
2. Nie przejmować się - po ociepleniu samo się zwiększy?
3. Wpaść w panikę ze względu na nieszczelność zaworków / przebicie opon / niekorzystny biomet (*niepotrzebne skreślić). :lol:

Ciekawy jestem , jakie są Wasze doświadczenia i przemyślenia na ten temat?

[MartinezTychy]

SP9XWW,
Tolerancja wynosi 0,5 bara co w podanym przypadku rodzi koniecznośc uzupełnienia ciśnienia.
Kontrola ciśnienia może byc a nawet powinna byc wykonywana przynajmniej raz w miesiącu tak podaje instrukcja obsługi w większości pojazdów.
Pozdrawiam.

[loru]

1. Dobić ponownie do 2.2 i obniżyć po ociepleniu?

[tomekjmopl]

SP9XWW, w warunkach zimowych zaleca się dobijanie o 0,2 bara więcej niż normalnie :wink:

[LUKI]

205/55/16 daje 2.5

[leszekmw]

powietrze faktycznie się bardzo kurczy , wszystko zależy kiedy pompowałeś koła, ja swoim klientom w cieplejsze /zimowe/ dni od razu dobijam około 0.3 więcej , ale jak przyjeżdżają i robie coś przy około -5st to wtedy zostawiam normalne , jest zazwyczaj ok , problemy zaczynają się ja się robi - 25st.
proponuje azot.

[kropeck]

leszekmw, nie zgodzę się z Twoją argumentacją, że azot jest lepszy niż zwykłe powietrze (jeśli chodzi o kwestię utrzymania ciśnienia). Azot stanowi 78% tego powietrza, którym oddychamy. Gdyby prawdą było to, że azot nie traci objętości, to skoro tlenu (i innych gazów) jest 12%, a zniknęło z ciśnienia 16% (jak obliczył SP9XWW) to oznaczałoby, że pod wpływem temperatury tlen całkowicie znika z opony, a azotu również ubywa. Wierzę w argumentację, że azot wpływa lepiej (ale nie "uzdrawiająco") na gumę, dzięki czemu na dłużej utrzymuje swoje parametry fizyko-chemiczne [choć w oponie i tak zawsze jest powietrze, gdy zaczyna się nabijać azot - trzeba byłoby wytworzyć próżnię i dopiero wtedy wdmuchiwać azot :-) ].

Azot ma jedynie tę właściwość, że wahania ciśnienia w oponie są jedynie trochę zmniejszone, a nie, że w ogóle ich nie ma.

[leszekmw]

kropeck, nie chce być niegrzeczny ale mnie to nie obchodzi czy sie zgadzasz czy nie. sto razy juz pisałem o azocie i nie mam zamiaru pisać dalej , a swoje doświadczenia biore z mojego zakładu a nie wysysam z palca. od razu piszę że nie odpowiadam więcej na temat azotu w tym temacie , nie dam wciągać w jakąś jałową dyskusję .
aaaa...w O2 po fl azot działa tak samo jakby ktoś chciał zadać takie pytanie :twisted:

[kropeck]

aaaa...w O2 po fl azot działa tak samo jakby ktoś chciał zadać takie pytanie :twisted:

:diabelski_usmiech :szeroki_usmiech :diabelski_usmiech :szeroki_usmiech

[SP9XWW]

SP9XWW, w warunkach zimowych zaleca się dobijanie o 0,2 bara więcej niż normalnie :wink:

Śliczne dzięki wszystkim za pomocne rady. Właśnie tak zrobiłem. Inną sprawa, miałem dzisiaj przyjemność poznać oryginalny kompresorek elektryczny grupy VAG (numer katalogowy: 8D0012615B) - pożyczka od kolegi z Golfa.



Szkoda, że nie można go dostać od producenta jako wyposażenie samochodu. Cena w ASO zabija, a na Alledrogo trochę można sobie powybrzydzać, co do cen, modeli i kolorów.
Jako, że zakochałem się w nim od pierwszego wejrzenia, postanowiłem takie ustrojstwo zakupić. :szeroki_usmiech

[voytek]

kropeck, nie chce być niegrzeczny ale mnie to nie obchodzi czy sie zgadzasz czy nie. sto razy juz pisałem o azocie i nie mam zamiaru pisać dalej , a swoje doświadczenia biore z mojego zakładu a nie wysysam z palca. od razu piszę że nie odpowiadam więcej na temat azotu w tym temacie , nie dam wciągać w jakąś jałową dyskusję .
aaaa...w O2 po fl azot działa tak samo jakby ktoś chciał zadać takie pytanie :twisted:

Nie no spoko. Co tam jakaś fizyka, ja wiem swoje :szeroki_usmiech :diabelski_usmiech

[zbigniew147]

heh
w moim mieście teraz jest dużo śniegu i trochę lodu na niektórych skrzyżowaniach.
Auto jakoś sobie radziło ale postanowiłem zmniejszyć ciśnienie na stacji. I tak pod kontrola ciśnieniomierza zdiołem z 2.2 bar na 1.8 bar i teraz auto radzi sobie znacznie lepiej

[Przemm]

heh
w moim mieście teraz jest dużo śniegu i trochę lodu na niektórych skrzyżowaniach.
Auto jakoś sobie radziło ale postanowiłem zmniejszyć ciśnienie na stacji. I tak pod kontrola ciśnieniomierza zdiołem z 2.2 bar na 1.8 bar i teraz auto radzi sobie znacznie lepiej

To normalne, że jazda po zalegającym śniegu będzie łatwiejsza przy obniżonym ciśnieniu.
Gdy mieszkałem w krajach pustynnych to przed wjazdem na pustynny piasek stosowało się obniżenie ciśnienia w oponach i ta zasada ma zastosowanie przed jazdą po sypkim, głębszym śniegu.
Tyle tylko, że gdy trzeba będzie jechać po twardej drodze zwłaszcza z dużymi prędkościami, to tak obnizone ciśnienie będzie szkodliwe dla opon. Jak wiadomo jazda zimą to nie tylko jazda po drodze, na któej zalega warstwa luźnego śniegu i każdy powienien postepować zależnie od potrzeb i sytuacji.

[zbigniew147]

i każdy powienien postepować zależnie od potrzeb i sytuacji.

tak jak mówisz

[adamusek]

SP9XWW, w warunkach zimowych zaleca się dobijanie o 0,2 bara więcej niż normalnie :wink:

Śliczne dzięki wszystkim za pomocne rady. Właśnie tak zrobiłem. Inną sprawa, miałem dzisiaj przyjemność poznać oryginalny kompresorek elektryczny grupy VAG (numer katalogowy: 8D0012615B) - pożyczka od kolegi z Golfa.

Obrazek

Szkoda, że nie można go dostać od producenta jako wyposażenie samochodu. Cena w ASO zabija, a na Alledrogo trochę można sobie powybrzydzać, co do cen, modeli i kolorów.
Jako, że zakochałem się w nim od pierwszego wejrzenia, postanowiłem takie ustrojstwo zakupić. :szeroki_usmiech

Mam taki jeszcze oryginał z poprzedniej audicy i jest nie do zajechania i szybko pompuje - polecam !